Grupa pomorskich samorządowców oraz posłów - z PiS, Koalicji Obywatelskiej i Lewicy - wystosowała w poniedziałek apel do rządu w sprawie zabytkowego mostu na Wiśle w Tczewie. Andrzej Duda w kampanii wyborczej w 2015 r. deklarował, że zajmie się mostem, ale nic nie zrobił.
Samorządy alarmują, że rząd chce pozbawić ich kolejnych dochodów. Chodzi nawet o 1,4 mld zł.
Tylko jeden pomorski poseł Zjednoczonej Prawicy odpowiedział nam na pytanie o poparcie dla ustawy metropolitalnej dla Pomorza. Dlaczego inni nie chcieli zabierać głosu w tej sprawie? - Bo ta ustawa nie zgadza się z przekazem politycznym ich partii - twierdzi senator Ryszard Świlski.
- Jedną z fundamentalnych wartości demokratycznych społeczeństw jest choćby wyrażona w Konstytucji RP zasada demokratycznego państwa prawnego. Chciałabym, żeby nasza Ojczyzna urzeczywistniała te wartości, a wiemy, że tak nie jest - mówi Aleksandra Dulkiewicz.
Prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w reportażu wyemitowanym na antenie niemieckiego radia powiedziała m.in. że w Polsce wolność jest zabierana po kawałku, jak w III Rzeszy. Na nią i na autorów reportażu "Tramwaj zwany Danzig" wylał się hejt.
- W krajach Europy Zachodniej za wypowiedzi o wiele bardziej delikatne nieraz trzeba pożegnać się ze stanowiskami, tutaj się je nagradza - mówi o nominacji Przemysława Czarnka prof. Jarosław Płuciennik z Uniwersytetu Łódzkiego. - To oznacza przyzwolenie na najgorsze możliwe scenariusze.
Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska w swojej decyzji pisze, że m.in. budowa toru wodnego przez Zalew Wiślany i kanał przez Mierzeję Wiślaną "potencjalnie mogą znacząco oddziaływać na środowisko". Mimo to budowa może być kontynuowana.
- Nasza koalicja jest krucha, ale to właśnie rzeczy kruche są najcenniejsze, jak chińska porcelana. Nasze wspólne zwycięstwa były cudem i gdybyśmy teraz rozbili tę koalicję, to wyborcy by nam tego nie wybaczyli - mówi Tadeusz Cymański, poseł Solidarnej Polski z Pomorza.
Prezes Jarosław Kaczyński będzie dziś podejmował decyzje w sprawie zawieszenia posłów swojej partii, którzy nie głosowali za ustawą zakazującą hodowli zwierząt na futra lub nie będą potrafili usprawiedliwić swojej nieobecności. W głosowaniu nie brał udział m.in. pomorski poseł Kazimierz Smoliński.
Do dwóch ministrów trafiła interpelacja posła Kacpra Płażyńskiego (PiS) w sprawie powietrza z gabinetu stomatologicznego, które wlatuje do hali garażowej jednego z apartamentowców w Gdańsku.
Prezydent Sopotu apeluje do rządu o zezwolenie na przyjęcie do Polski dzieci ze spalonego obozu dla uchodźców na greckiej wyspie Lesbos. - Mam dość wycierania sobie na pokaz twarzy chrześcijańskimi wartościami. Jest do rozwiązania konkretny problem - mówi Jacek Karnowski.
Mierzące 128 m pylony, zwane "wieżami Kaczyńskiego", czeka rozbiórka, ale zamaskowanie katastrofy gospodarczej w Ostrołęce nie będzie łatwe.
Natalia Nitek-Płażyńska nie wykonuje prawomocnego wyroku sądu nakazującego jej przeprosiny Hansa G., nie zapłaciła też kosztów procesowych. Jej konto zajął już komornik, a sąd może nałożyć grzywny. - Może się tak zdarzyć, że niebawem trafię do aresztu - ocenia Nitek-Płażyńska.
Sztuczna wyspa - efekt przekopu Mierzei Wiślanej - nabiera kształtów. Jednocześnie Ministerstwo Gospodarki Morskiej szuka nazwy dla nowego lądu. Najlepszą propozycję wskażą internauci. A na placu budowy praca wre.
- Wciąż wyzwaniem pozostaje to, by w dobie rzekomej wolności i demokracji każdy miał prawo po prostu żyć tak, jak chce i cieszyć się swoim życiem - pisze Beata Maciejewska, pomorska posłanka Lewicy.
Politycy PiS najpierw przejęli Muzeum II Wojny Światowej, potem specustawą odebrali Gdańskowi teren Westerplatte, a teraz ustanowili się gospodarzem uroczystości 1 września. Za każdym razem z pogwałceniem prawa i dobrych obyczajów.
PiS miało pięć lat, żeby postawić muzeum na terenie Westerplatte, ale dopiero dwa dni temu pokazało ogólne założenia placówki, która najwcześniej może powstać w 2026 r. W swojej polityce historycznej PiS nadyma się jak balon, ale efekty są mizerne.
W poniedziałek gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej poinformował o uszkodzeniu wystawy "Tu rodziła się Solidarność" na placu Solidarności w Gdańsku. Sprawę szybko podchwyciła część polityków PiS i prawicowe portale, nazywając zdarzenie skandalem i wzywając do wyjaśnień prezydentkę Gdańska.
Rząd PiS ustami Jarosława Sellina przekazał szczegóły dotyczące Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 r. Obiekt ma być gotowy do 2026 r. Będzie kosztował 200 mln zł.
Grzegorz S., były radny Gdańska z LPR i jednodniowy prezes Radia Gdańsk, jest podejrzany o rozpowszechnianie materiałów o charakterze neonazistowskim. Przed laty był ważną postacią polityki w Gdańsku, bliskim współpracownikiem Romana Giertycha i Jacka Kurskiego. Przypominamy jego karierę.
Codziennie tłumy gapiów ściągają do Skowronek, starej rybackiej wioski, aby oglądać przekop Mierzei Wiślanej. Leśnicy na jednym ze wzniesień urządzili punkt widokowy, z którego można zobaczyć sztandarową inwestycję PiS.
Władza wykorzystuje Westerplatte jako miejsce promocji, naturalny kolejny element budowania swojego wizerunku. Autorytarne ciągoty rządzących nie pozwalają pozostawić najważniejszego miejsca pamięci związanego z II wojną światową poza kontrolą.
Skarb państwa jest jedynym właścicielem Westerplatte - ogłosił w piątek wojewoda pomorski. To wizerunkowy cios i ogromna strata dla Gdańska.
Za tajemniczą budowlą w centrum Kościerzyny stoi były senator PiS Waldemar Bonkowski, który stawia pomnik przy głównym rondzie. Obiekt nie ma pozwoleń, choć w opinii urzędników starostwa są one wymagane, chyba że senator tworzy obiekt kultu religijnego.
Nie 6,9 tony, ale pięć razy mniej bursztynu jest w miejscu przekopu Mierzei Wiślanej - resort gospodarki morskiej studzi hurraoptymistyczne doniesienia wiceministra Macieja Małeckiego. Lewica zaś pisze w sprawie złoża do NIK. - Tam gdzie nie ma kontroli, łatwo o szabrownictwo - tłumaczą posłowie.
Sąd w Gdańsku umorzył postępowanie w sprawie Dariusza S., który półtora roku temu zabił nożem swoją żonę. Sąd uznał, że w chwili popełnienia zbrodni mężczyzna był całkowicie niepoczytalny. Dariusz S. był przed laty działaczem PiS, ostatnio pracował w państwowej Enerdze.
- Kampania wyborcza była dość brudna, zwłaszcza w ostatniej fazie. Obie strony prowadziły kampanię negatywną i okazało się to dość skuteczną metodą - mówi Kazimierz Koralewski, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w gdańskiej radzie miasta.
Hans G. nie musi przepraszać Natalii Nitek-Płażyńskiej, żony posła PiS Kacpra Płażyńskiego. Zdaniem sądu G. znieważył swoją pracownicę, ale nie groził jej śmiercią.
Rzadko wypowiadam się krytycznie o lokalnych przedstawicielach władz centralnych, ale w tym tygodniu pozwolę sobie na krótki komentarz. Zawsze powtarzam, że lepiej spierać się na dobre pomysły, jak tracić energie na niepotrzebne spory. Co więcej, szkoda na to czasu, gdy można zająć się rozwiązywaniem problemów mieszkańców.
Może w umysłach wyborców i wyborczyń PiS jest mrok, którego nic nie jest w stanie rozjaśnić? Nie wiem. Nie chcę wytykać ich palcami, odbierać im godności, ale to, co robią, jest nie do przyjęcia, jest złem. Nie znajduję dla ich zachowania żadnego wytłumaczenia.
Rodzice i córka. Idą w niedzielę na wybory, bo chcą żyć w demokratycznym kraju, w którym prezydent szanuje wszystkich obywateli i obywatelki, nie tylko swój elektorat.
- Najbliższe wybory w teorii dotyczą prezydenta, ale tak naprawdę dotyczą wizji - czy zbudujemy Polskę demokratyczną, czy będziemy dążyć do rządów autorytarnych - mówił na spotkaniu z samorządowcami w Kartuzach marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Wybory prezydenckie 2020. - Jeśli rząd narzuci nowe podatki, to ja postawię weto. Nie damy przerzucać na Polaków kolejnych obciążeń - zapowiedział Rafał Trzaskowski na wiecu w Kartuzach. Andrzeja Dudę nazwał "cykorem". Przemówienie próbowali zagłuszyć zwolennicy urzędującego prezydenta.
Wybory prezydenckie 2020. - Po erze polityki pogardy musi nadejść era polityki godności - mówił w środę w Słupsku Robert Biedroń, kandydat Lewicy na prezydenta Polski. Były prezydent Słupska zapowiada program budowy w całej Polsce mieszkań z niskim czynszem oraz przywrócenie 31 byłych miast wojewódzkich.
Gdy trzeba było w pięć dni zebrać podpisy dla Rafała Trzaskowskiego, to politycy Koalicji Obywatelskiej nie schodzili z ulic. Teraz zniknęli, za to politycy PiS w terenie dwoją się i troją.
Pod znakiem informującym o zakazie ruchu pojazdów na gdańskim cmentarzu "Srebrzysko" ktoś zawiesił tablicę informacyjną: Nie dotyczy polityków PiS oraz ich rodzin i ochroniarzy. ZDIZ: To była samowola.
Marek Rutka, pomorski poseł Lewicy, udał się w środę do siedziby koncernu Energa w Gdańsku, aby zapytać o gigantyczne premie dla kierownictwa, o których kilka dni temu pisaliśmy w "Wyborczej". Na drodze stanęli mu jednak prawnicy spółki, którzy dokonali ciekawej interpretacji ustawy.
Prezesi spółki Energa, którzy zawierzyli spółkę opatrzności Bożej, dostali teraz wielkie premie za czas, w którym odwoływali się do boskiej pomocy. Prezesi otrzymali łącznie blisko dwa miliony premii. Energa nie odpowiada na pytanie, czy premie przyznano również za realizację inwestycji w Ostrołęce, na której spółka straciła pół miliarda złotych.
Po fali oburzenia za antysemickie wpisy doradca wojewody pomorskiego twierdził, że ktoś zhakował jego profil na Twitterze. Teraz wicewojewoda utrzymuje, że ponad dwa lata temu padł ofiarą włamania na konto Facebooka, z którego miały być wysyłane propozycje zawodowe i seksualne do działaczki PiS z Gdyni.
W sobotę pod fontanną Neptuna w Gdańsku spotkali się działacze i działaczki Komitetu Obrony Demokracji z Pomorza oraz Obywateli RP. - Wybieramy demokrację! - skandowali.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.